wtorek, 15 stycznia 2013

List z Polski, część III, Rosja

Jak dowiadujemy się od profesora Nowaka, 70% elity rosyjskich władz to byli lub obecni agenci służb specjalnych, zatem można powiedzieć, że władza moskiewska to władza sowiecka, bo to agenci sowieccy przejęli władzę w Rosji a uzyskujący ten mandat tak jak polsko - radzieccy komuniści uzyskali w 1947 roku, ludzie głosowali 3 x nie, wyniki pokazały 3 x tak. Te pozostałe 30% to może potrzebni specjaliści z różnych dziedzin, czyli prawnicy, matematycy, fizycy, analitycy, biolodzy, generalnie naukowcy wchodzący w skład różnych gremiów. oczywiście możemy się tylko domyślać kto, co, gdzie, jak. To co wiemy na pewno to to, że władzę dzierżą pewnie i niezachwianie, a w razie kłopotów natury demokratycznej posuną się do każdego rozwiązania.
A co z tego wynika? Przede wszystkim to, że Rosja dzisiejsza mimo, ze jest tam i cerkiew, i dużo swobody prasy i mediów, bardziej jest podobna Sowietom niż Rosji carskiej, gdzie było o wiele więcej wolności oraz dóbr dla ludzi, niż teraz, mimo znacznie większego wydobycia surowców energetycznych i wszelkiego innego dobra.
Film był kręcony dwa lata temu, stąd Waszczykowski jest tak ostrożny w ocenach - gra polityczna, osłabienie polityczne. No tak, ale to są nonsensy, bo co Putinowi po jakichś gierkach wewnątrz układu władzy w Polsce? Angażowałby się osobiście do tego? Ewidentnie grał na fizyczne wyeliminowanie prezydenta Kaczyńskiego, bo tylko to dawało mu gwarancję rozbicia współpracy politycznej pomiędzy Polską, Ukrainą i innymi państwami zagrożonymi szkodliwym lobbingiem Moskwy.
Ta śmierć rzuciła złowrogi cień na stolice kilku państw, pewnie wiele serc zadrżało przejętych strachem.

Brak komentarzy: