sobota, 19 stycznia 2013

Anatomia upadku, część V

Słynne 'państwo polskie zdało egzamin' zakrawające na kpinę ze społeczeństwa kończy film, jako doskonałe puenta pokazująca, że 'jakość' rządzących przechodząc szybko w 'jakoś' to nijako worek bez dna, niewyczerpywane źródło bezczelności, chamstwa i obłudy.

13/03/2014
Obecnie, bardzo to byc może, że sprawa katastrofy smoleńskiej bedzie wielkim problemem w relacjach polsko-rosyjskich, tylko czekać kiedy Putin wyciągnie asa z rękawa aby wywrzec presję na rząd polski. Zreszą rząd ten, chyba bardzo na pokaz jedynie się sroży w sprawie krymskiej, bardziej to wygląda na stroszenie piórek przez wystraszone kurczę niż szczerzenie kłów przez wilka.


dodałem 13/03/2014

premier.gov.pl
"Rosyjskie media "odkryły" prawdę na temat odsunięcia na Ukrainie prorosyjskich władz. Za spiskiem stała m.in. Polska, na terytorium której szkolili się "terroryści" z Majdanu.
O rosyjskiej "krzywdzie", za którą jak zwykle stoi Polska i o tym, czy to początek zemsty za wstawienie się za Ukrainą rozmawiamy z prof. Włodzimierzem Marciniakiem, politologiem i sowietologiem.
wPolityce.pl: Czy sugestie rosyjskich prokremlowskich mediów na temat tego, że w Polsce szkolili się „faszyści z Euromajdanu” to wstęp do jakiejś poważniejszej antypolskiej akcji?
Prof. Włodzimierz Marciniak: To zachowanie mediów i władz rosyjskich wydaje mi się dosyć standardowe. Można nawet powiedzieć, że to są jakieś ruchy bezwarunkowe. Kto jest winien? Polska! Czemu jest winna? Wszystkiemu! Rosyjskie media zawsze będą automatycznie szukać polskiej inspiracji. Nie słuchałem tego, ale zgaduję, że musiał być w tym newsie także jakiś amerykański trop.
Tak, był też „amerykański trop”.
Ano właśnie – czyli klasycznie: zleceniodawcą jest CIA, a wykonawcą Polska i Litwa. Standardowe zachowanie.

Zachowanie bezwarunkowe, jak ruszająca się martwa żaba podłączona pod prąd...
To jest tak głęboko wkodowane w rosyjskie media, że chyba nawet instrukcji nie muszą dostawać od władz.

Czy te bezwarunkowe odruchy rosyjskie atakowania nas świadczą o wysokiej pozycji Polski w hierarchii państwa, czy wprost przeciwnie – o tym, że jesteśmy słabym ogniwem w systemie zachodnim?
Wydaje mi się, że to jest związane z dosyć mocno zakorzenionym stereotypem w Rosji, który polega na dzieleniu Europy na lepszą i gorszą. W tej „lepszej” są duże kraje europejskie: Niemcy, Wielka Brytania, Francja i Włochy. Z nimi Rosja może się jakoś dogadywać. I jest „gorsza” Europa. Na ogół w tej roli obsadzane są przez rosyjską propagandę kraje bałtyckie, a także bardzo często Polska. W ramach tego stereotypu Polska przedstawiana jest jako zdecydowanie wroga. Tak więc obecnie zachodzi to właśnie odwołanie się do stereotypu, które tkwi zarówno w głowach różnych redaktorów jak i części widzów.

Czy możemy się spodziewać innych działań ze strony Rosji, nie tylko propagandowych? Pewnie będzie embargo i to niejedno.
De facto embargo już jest, związane z afrykańskim pomorem świń. Ta sprawa już wywołała w polskiej polityce trzęsienie ziemi, czyli dymisję ministra rolnictwa. To oczywiste, że reperkusje polityczne będą i wydaje mi się, że związek tej sprawy z kryzysem krymskich jest – jak mi się wydaje – wyraźny. Uderzyło to w dosyć wrażliwy element polskiej polityki, mianowicie w PSL. Nie wiem jaki będzie dalszy ciąg sprawy, ale warto zwrócić uwagę, że Kalemba jako powód swej dymisji podał niemożność wypracowania wspólnego stanowiska w Radzie Ministrów, czyli podał bardzo ciekawy argument z punktu widzenia polskiej polityki.

Czy Władimir Putin może zagrać wobec Donalda Tuska kartą smoleńską?
Dysponuje oczywiście taką możliwością. Nie śledziłem tego procesu z przeszłości, ale wydaje mi się, że to od Rosjan pochodził ten słynny film, na którym widać niszczenie wraku.  Fotografie ofiar, które wypłynęły w Internecie, to także ewidentnie ich sprawka. Ja bym postawił pytanie nie czy zagrają tą kartą, ale w jakiej konfiguracji to zrobią. Brakuje mi jednak wiedzy, aby stworzyć model, według którego to rozegrają. Wydaje mi się, że Rosjanie mogą pewną mocną rzecz ujawnić, mianowicie sprawę rozdzielenia wizyt."


CYATY z filmu Anity Gargas:
  • Jak go zapytano: „Dlaczego pan, jak pan nie miał tłumaczy swoich w swoim zespole, to dlaczego pan nie wynajął?” – „A bo ja nie chciałem wziąć pieniędzy z ambasady, bo mogliby mi ukraść”.
  • Mam też wątpliwość, czy on działał dobrze i skutecznie.
  • Przyrzekamy, że w listopadzie to zrobimy. Dzisiaj nie potrafię podać terminu, ale zarzekam się publicznie, że do końca listopada możemy się… Do końca listopada na pewno znajdziemy termin. Ma pani mnie nagranego, więc może mnie pani szantażować w cudzysłowiu tym, że złożyłem takie obietnice.
    • Autor: Andrzej Seremet
    • Opis: do Anity Gargas o udzieleniu jej wywiadu, który nie doszedł do skutku.
  • Ta katastrofa jest obrazem stanu państwa polskiego. To państwo upadło na kolana tam w Smoleńsku. Tam, gdzie pozostało tych 96 ofiar tej katastrofy. To państwo tam klęczy nadal na kolanach.
  • Trzeba mieć świadomość, że tzw. katastrofa smoleńska jest jedyną w świecie, o której rozstrzygnięto co do przyczyny i sposobu bez badania podstawowych dowodów, jaki stanowi wrak. Nie ma drugiego takiego przypadku w całej historii katastrof lotniczych.
  • W położeniu brzuchem w dół. Zrozumieliście jak? Kołami w dół. Tak jak się idzie do lądowania.
    • Autor: Nikołaj Szewczenko, kierowca autobusu w Smoleńsku
    • Opis: odpowiedź na pytanie: „Nad drogą w jakim leciał w położeniu?”; o ostatnich sekundach lotu polskiego Tu-154 w Smoleńsku 10 kwietnia 2010.

Brak komentarzy: