piątek, 18 stycznia 2013

Anatomia upadku Anity Gargas, część I

Zacieranie śladów zaczęło się natychmiast po katastrofie samolotu, trzeba być całkowicie zaślepionym lub kompletnie odurzonym propagandą żeby tego nie widzieć. A co o tych którzy za to zacieranie się zabrali? Owszem większa część biorących w tym udział, zabrała się do tego najpóźniej, to stado baranów - jak lubił z pogardą nazywać spore grupy społeczne były prezydent dwóch kadencji, Kwaśniewski, mając merytorycznie racje, które zaczęło dostawać sygnały od swoich przewodników, z czasem coraz wyraźniejsze - oczywiście ta masa to świadomi i nieświadomi pożyteczni idioci, ale ta wąska grupa, wchodząca w skład grupy trzymającej władzę, nie czekała długo na sygnał, bo ten nadszedł bardzo szybko, zapewne tego samego dnia.

Potem okazało się, że nic nikt nie widział na miejscu katastrofy,  żadnych strzałów, żadnego wybuchu, po prostu nic, jakby to wydarzyło się w nocy na pustyni. A jednak świadkowie byli, i kierowca autobusu, który podważa cały raport nasz i ich, motocyklista, przypadkowy przechodzień, właściciel działki z 'winowatą' brzozą, wielu nawet zgadza się pokazać twarz.

Co zrobimy ze sprzedawczykami? U Chmielnickiego byłoby proste pytanie: ten czy ów to brat czy zdrajca, sprzedawczyk?


Akcji ratunkowej nie było
„Anatomia upadku” koncentruje się na kwestii postawy polskich władz wobec śledztwa i badania okoliczności katastrofy, postawy prokuratury i komisji Millera. Dodatkowo prezentuje ekspertyzy niezależnych naukowców, którzy – często za własne pieniądze – przeprowadzali badania specjalistyczne ws. katastrofy – mówi Anita Gargas, laureatka polskiego Pulitzera, czyli Głównej Nagrody Wolności Słowa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, autorka nowego filmu o katastrofie smoleńskiej pt. „Anatomia upadku”, w rozmowie z Robertem Tekielim.

Pani Anito, dlaczego zrobiła Pani film o Smoleńsku teraz?
Już w trakcie realizacji poprzedniego filmu „10.04.10” wiedziałam, że nie wyczerpałam wszystkich wątków, jakie pojawiają się w związku z katastrofą smoleńską. Tamta produkcja koncentrowała się na materiałach zdobytych w Rosji, na tym, co widzieli świadkowie w okolicach lotniska Siewiernyj, i na działaniach Rosjan na miejscu tragedii.
Akcji ratunkowej nie było - niezalezna.pl
Opisywaliśmy niszczycielskie traktowanie szczątków wraku przez rosyjskich funkcjonariuszy. W ogóle nie poruszyliśmy – głównie z braku miejsca – kwestii postawy polskich władz wobec śledztwa i badania okoliczności katastrofy, postawy prokuratury i komisji Millera. „Anatomia upadku” koncentruje się właśnie na tych wątkach. Dodatkowo prezentuje ekspertyzy niezależnych naukowców, którzy – często za własne pieniądze – przeprowadzali badania specjalistyczne.
W filmie występują nowi świadkowie. Co wnoszą do naszej wiedzy o katastrofie smoleńskiej?
Do nowych świadków dotarliśmy – mówię „my”, bo oprócz mnie i autora zdjęć Andrzeja Hrechorowicza w realizacji części rosyjskiej brał udział także Rafał Dzięciołowski – podczas kolejnej wyprawy do Smoleńska. Jak się okazało, choć upłynęły ponad dwa lata, wciąż tam na miejscu można zdobyć nowe informacje.
Ludzie, z którymi rozmawialiśmy, opisywali fakty całkowicie odbiegające od wersji przedstawianej nam przez rosyjski MAK i komisję Millera. Nasi rozmówcy mówią, że samolot leciał kołami w dół tam, gdzie zdaniem obu tych komisji leciał już kołami w górę, a także opisują proces fragmentacji samolotu, który następował kilkaset metrów  przed miejscem zderzenia maszyny z ziemią. Ponadto opowiadają, że tak naprawdę nie była prowadzona żadna akcja ratunkowa, bo karetki jadące na miejsce tragedii błyskawicznie zawracano do bazy.
Czy dobrze zrozumiałem, że zatrzymanie karetek pogotowia ratunkowego jest dla Pani pośrednim dowodem na związany ze Smoleńskiem spisek?
Nie chciałabym stawiać tak daleko idących wniosków. Ale ogłoszenie po dziesięciu, piętnastu minutach, że nie ma kogo ratować, bez drobiazgowego sprawdzenia, czy choć jedna osoba nie przeżyła katastrofy – np. przywalona fragmentem skrzydła – musi wywołać wątpliwości.
Czy małe, rozrzucone części – jak mówią Pani świadkowie – mogły odpaść od samolotu w wyniku kontaktu z drzewami, o wiele wcześniej, niż rosła osławiona brzoza?
Nie, one odpadły już po minięciu brzozy przez tupolewa, na wysokości miejsca, w którym odezwał się alarm TAWS 38, ostatni alarm, jaki był zarejestrowany przez rejestratory pokładowe.
Teza filmu brzmi: samolot zniszczono w wyniku dobrze przygotowanej wielopunktowej eksplozji.
Na pewno film przedstawia fakty, które wskazują na to, że do wybuchu mogło jednak dojść - niestety są one ignorowane przez polską prokuraturę, wbrew faktom.

1 komentarz:

equespolonussum pisze...

ანატომია შემოდგომაზე. Anita Gargas ვიდეო ავარიის ახლოს სმოლენსკისა, რომლის დროსაც პოლონეთის პრეზიდენტი და მისი მეუღლე, ბევრი პოლონელი პოლიტიკოსები, გენერლები, მინისტრები.ფილმი გვიჩვენებს, რომ ჰიპოთეზა არის სავარაუდოდ თავდასხმა.

剖析下降。梅艷芳加爾加視頻的斯摩棱斯克附近墜毀中喪生的波蘭總統和他的妻子,許多波蘭政治家,將軍,部長。表明該膜的假說是最可能的攻擊。

秋の解剖。ポーランドの大統領と彼の妻は、多くのポーランドの政治家、将軍、大臣を殺したスモレンスク、近くにクラッシュのアニタGargasのビデオ。フィルムは仮説が最も可能性の高い攻撃であることを示して

가을의 해부학. 폴란드 대통령과 그의 아내, 많은 폴란드어 정치인, 장군, 장관을 죽 스몰 렌 스크 인근 충돌의 아니타 Gargas 비디오. 이 영화는 가설은 가능성이 가장 높은 공격을 알게됩니다.

Ανατομία μιας πτώσης. Anita Gargas βίντεο της συντριβής κοντά στο Σμολένσκ, που στοίχισε τη ζωή του Πολωνού Προέδρου και της συζύγου του, πολλούς πολωνούς πολιτικούς, στρατηγούς, υπουργούς. Η ταινία δείχνει ότι η υπόθεση είναι η πιο πιθανή επίθεση.

Анатомия падения. Анита Gargas видео авиакатастрофы под Смоленском, в которой погибли президент Польши и его жену, многих польских политиков, генералов, министров. В фильме показано, что гипотеза является наиболее вероятной атаки.

Анатомія падіння. Аніта Gargas відео авіакатастрофи під Смоленськом, в якій загинули президент Польщі та його дружину, багатьох польських політиків, генералів, міністрів. У фільмі показано, що гіпотеза є найбільш імовірною атаки.

Анатомија пада. Анита Гаргас видео несреће код Смоленска, у којој је погинуо пољски председник и његова супруга, многи пољски политичари, генерали, министри.Филм показује да је хипотеза највероватније напад.