wtorek, 1 grudnia 2015

Imigracja - Europa wobec najazdu z Afryki i Azji


Europa wobec najazdu ludzi z Afryki jest podzielona, a podział ten czyni ją bezradną. Trudno przypuszczać aby sami uchodźcy, czy emigranci mili jakikolwiek inny plan wobec tej swoj wędrówki na Północ, niż zabezpieczenie swojgo bytu - licząc na hojność państw, takich jak Niemcy czy Szwecja, ale będacy wśród nich terroryści, już jakiś plan mają - zasłużyć się swoim mcodawcom, allahowi i zdobyć bramy seraju. A sami mocodawcy mają plan bardzo konkretny: prowadzić dżihad. A dla tego dżihadu potrzebni są im i bojownicy i uchodźcy. Bojownicy będą budzić strach, zaś uchodźcy nienawiść, złość, obrzydzenie, oburzenie.
W tej kolejności a nie w innej. Owszem bojownicy nienawiść też budzą, ale w intenreie, w innych mediach, bowiem łatwo się odgrażać na formu i w komentarzach na youtube, zaśzwykli uchodźcy, czy to chrześcijanie czy muzułmani czy inni, zaznają problemów w życiu codziennym, bo przecież będąc w takiej masie, muszą jeść, muszą mieszkać, muszą coś z sobą robić, a nie wtopią się w społeczeństwa, bo te społeczeństwa mówić o integracji, tez jej nie chcą, co nie dziwi, a po wtóre sami uchodźcy, w swej masie, tego nie chcą, bo społećzeństwa Zachodu są im obce.
Wrony w czsie dnia żerują wśród kawek i gawronów, ale na nc lecą, każdy gatunek, do swoich gniazd.
Profesor filozofii Wolniewicz, każe zatapiać łodzie z uchodźcami - pewnie do tego z czasem dojdzie - ale za politykę "otwartości" Zachodu, i głupotę swoich polityków, znowu zapłacą zwykli mieszkańcy Trzeciego Świata, czym świat zachodni zbytnio się przecież nie zmartwi, mówąc: nie my doprowadziliśmy do nędzy i wojny w Syrii, czy Nigerii albo tez do powstania państwa islamskiego.

Brak komentarzy: